Marek Lehnert spotkał się z papieżem Franciszkiem w poniedziałek. Na jego ręce przekazał list swojego autorstwa, w którym opisuje proces zwalniania dziennikarzy w Polsce „z przyczyn politycznych” . Dziennikarz tłumaczy, że opowiedział papieżowi Franciszkowi swoją historię, aby zawiadomić, że dzisiaj z pracy zwalniać można nie tylko z przyczyn ekonomicznych.
– Papież mówił niedawno o tym, jakim smutkiem przepełnia go zwalnianie ludzi z pracy z przyczyn ekonomicznych, o rodzinach cierpiących z tego powodu. Czułem się w obowiązku poinformować, że w Polsce są też inne powody zwalniania: mianowicie powody polityczne. Papież przyjął mój list, ale nic nie powiedział, miał tylko bardzo zmartwioną twarz – mówił Lehnert w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Dziennikarz poinformował o swoim spotkaniu z papieżem Franciszkiem na Twitterze.
Polskie Radio nie przedłużyło z końcem lutego umowy z dziennikarzem, tłumacząc, że korespondent wszedł rok temu w wiek emerytalny.
Czytaj też:
Marek Lehnert po 23 latach przestał być korespondentem Polskiego Radia w Rzymie