W opinii Michała Kamińskiego „Witold Waszczykowski swoim oświadczeniem o sfałszowanych wyborach na szefa Rady Europejskiej chciał zapunktować u prezesa Prawa i Sprawiedliwości”. – Myślę, że szef MSZ nie załapał, że sprawa z Tuskiem była błędem i nawet wewnątrz PiS-u już odpuścili. Mówimy o tym, że siedzi 28 premierów i fałszuje sobie wybory? To nawet nie jest brutalna dyplomacja, to zwykła dziecinada – ocenił polityk Europejskich Demokratów. Polityk przyznał, że „jest to jest jednak rzecz dość bezprecedensowa w tej ekipie rządowej, że de facto mocno od słów ministra spraw zagranicznych, dotyczących spraw zagranicznych, odciął się minister w kancelarii prezydenta oraz rzecznik rządu”.
Poseł zwrócił także uwagę na przeszłość obecnego szefa MSZ. – Witold
, o której Antoni Macierewicz mówił, że to niemal w komplecie rosyjska agentura – przyznał. Polityk Europejskich Demokratów zapytany o to, kto ewentualnie mógłby zastąpić Waszczykowskiego na stanowisku ministra spraw zagranicznych ocenił, że nowym szefem polskiej dyplomacji mógłby zostać jeden z jego dawnych kolegów: Adam Bielan lub Ryszard Czarnecki. – . Nie chcę składać pocałunków śmierci, Bielan musiał długo tłumaczyć się ze znajomości ze mną, więc wolę się nie wypowiadać na ten temat – dodał.Zdaniem Kamińskiego „Waszczykowski szkodzi nie tylko Polsce, ale również partii rządzącej, a to już duży wewnętrzny problem”. – Ekipa rządowa musi się odcinać od tego, co mówi ich własny minister. To źle o nim świadczy – zaznaczył dodając, że „gdyby był dziś spin doktorem PiS to by się powiesił.”Kamiński przyznał, że radziłby swojej byłej prowadzenie polityki w centrum, łagodzenie kursu. –
. Widziałem PiS jako europejską centroprawicę, partią umiarkowaną rzetelnie – podumował.
Czytaj też:
Przy wyborze Tuska doszło do fałszerstwa? Waszczykowski: Mamy ekspertyzy