– W Polsce mamy problem z cięciami cesarskimi – zaczął minister. – To mnie niepokoi. Trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie, że lepszym rozwiązaniem tam, gdzie mamy do czynienia z fizjologią - gdy wszystko jest dobrze - jest poród naturalny zarówno dla mamy, jak i dla dziecka – podkreślał. – Nie ma mowy o tym, aby realizować program cięć cesarskich na żądanie – zapowiedział. Jednocześnie Konstanty Radziwiłł stwierdził, że znieczulenie podczas porodu nie jest przestępstwem. – Tam, gdzie kobieta oczekuje tego znieczulenia, powinno ono być jej zapewnione. Tak mówi prawo – podkreślał.
W dalszej części programu minister odniósł się do swojej decyzji o braku powołania rady do spraw leczenia niepłodności. Utworzenie takiego organu jest przewidziane w ustawie regulująca wykonywanie procedury in vitro. – Nie widzę takiej potrzeby na dzisiaj. Ta ustawa obowiązuje, ale równolegle pełną parą realizujemy program zdrowia prokreacyjnego, powstają ośrodki. Myślę, że idziemy dobrą drogą – przekonywał Konstanty Radziwiłł.