– Na pierwszy rzut oka to bardzo dobra zmiana – stwierdziła w TVP Info Eliza Olczyk, dziennikarka "Wprost", komentując powołanie mjr Anny Pęzioł-Wójtowicz na rzeczniczkę MON.
Ministerstwo Obrony Narodowej pozostawało bez rzecznika od lutego tego roku – wtedy ze stron resortu zniknęło nazwisko Bartłomieja Misiewicza, który pełnił tę funkcję. 6 kwietnia MON poinformowało, że nowym rzecznikiem zostanie major Anna Pęzioł-Wójtowicz, która dotychczas pełniła funkcję pełnomocniczki ministra obrony ds. wojskowej służby kobiet.
Eliza Olczyk z tygodnika „Wprost” na antenie TVP Info oceniła, że powołanie Pęzioł-Wójtowicz na to stanowisko to dobra decyzja. – O nowej pani rzecznik jeszcze mało wiemy, osoby nie zajmujące się bezpośrednio wojskiem niewiele o niej słyszały. Ale patrząc na jej karierę i osiągnięcia, to można ocenić, że
– mówiła. Jak dodała, wszystko jeszcze zależy od tego, jak będą wyglądały relacje nowej rzecznik z dziennikarzami. – Ale jeśli będzie z nimi rozmawiać, współpracować, to wszystko będzie dobrze – powiedziała.–
, nikt stamtąd nie chce rozmawiać, odpowiadać na pytania. A jak nie ma informacji, to pojawiają się spekulacje. W takich sytuacjach dziennikarze są w pełni uprawnieni do takich spekulacji – mówiła Olczyk o sytuacji, jaka ostatnio panowała w relacjach między resortem obrony a dziennikarzami. Podsumowując najnowszą decyzję MON, czyli powołanie Pęzioł-Wójtowicz na rzecznika ministerstwa, stwierdziła: – Na pierwszy rzut oka to bardzo dobra zmiana.Źródło: TVP Info