Dokumenty finansowe Telewizji Polskiej pod lupą CBA

Dokumenty finansowe Telewizji Polskiej pod lupą CBA

Siedziba TVP
Siedziba TVP Źródło: Newspix.pl / fot. Karol Serewis
Z informacji portalu Wirtualne Media wynika, że pod lupą CBA znalazły się dokumenty finansowe Telewizji Polskiej. Po zakończeniu analizy zostanie podjęte decyzja odnośnie wszczęcia ewentualnego śledztwa.

Informację o sprawdzaniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne dokumentów finansowych Telewizji Polskiej potwierdził rzecznik tej instytucji Temistokles Brodowski. Na chwilę obecną wiadomo jedynie, że sprawdzane są dokumenty dotyczące zakupu specjalistycznego sprzętu, jednak CBA nie ujawniło z jakiego okresu one pochodzą. Temistokles Brodowski podkreślił, że dopiero dokładna analiza danych pozwoli na podjęcie decyzji odnośnie ewentualnego wszczęcia śledztwa. – Jeżeli wchodzimy na kontrolę do jakiejś placówki, mamy wówczas znacznie większe uprawnienia, niż podczas wykonywania analiz. W tej chwili w telewizji trwa analiza dokumentów związanych z zakupami specjalistycznego sprzętu, po której zdecydujemy, co dalej – tłumaczył.

Portal Wirtualne Media powołując się na słowa jednego z posłów PiS, który zasiada w Komisji Kultury i Środków Przekazu twierdzi, że wyniki analizy prowadzonej przez CBA mogą wpłynąć na pozycję Jacka Kurskiego. Zdaniem polityka obecnie prezes TVP jest nieodwoływalny, jego pozycja wynika z przeświadczenia władz PiS, że dobrze wykonuje powierzone zadanie, a ponadto partia nie bardzo ma go kim zastąpić.

– Jeśli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego znajdą podstawy dla wszczęcia kontroli lub śledztwa, a sprawa dotyczy zakupów dokonywanych za poprzedniego szefostwa TVP, wtedy Jacek Kurski zyska nowe punkty i umocni jeszcze bardziej pozycję – podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości dodając, że „jeśli jednak nic z tego nie wyjdzie, oglądalność nadal będzie spadać, a prezes Kurski uprze się przy zaciągnięciu kredytu w wysokości 800 milionów złotych, o co wnioskował do ministra finansów Mateusza Morawieckiego, wówczas dopiero będzie można mówić o jego słabnącej pozycji.

Czytaj też:
„DGP”: TVP chce się zadłużyć na 800 milionów złotych „pod zastaw” przyszłego abonamentu

Źródło: Wirtualne Media