„Pan Prezydent obiecywał w kampanii wyborczej, że z chwilą gdy Obywatele zwrócą się do niego z prośbą o rozpisanie referendum i przyniosą milion podpisów popierających prośbę, to on takie referendum podpisze. W związku z tym napisałem do Pana Prezydenta list” – napisał na swoim koncie na Facebooku Paweł Kukiz.
W liście do Andrzeja Dudy Kukiz zwracał uwagę, iż według konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej władza w naszym kraju należy do Narodu, który swoją władzę może sprawować zarówno poprzez swoich przedstawicieli w Sejmie, jak i bezpośrednio - m.in. w referendach. Według polityka przeprowadzana właśnie reforma systemu edukacji jest doskonałą okazją, aby takie referendum przeprowadzić. Zwłaszcza, że obywatele zebrali niemal milion podpisów pod wnioskiem o jego rozpisanie.
„Zarządzenie referendum w przedmiotowej sprawie byłoby realizacją składanej przez Pana Prezydenta oraz Prawo i Sprawiedliwość obietnicy wyborczej poszanowania inicjatywy Obywateli. Przypominam, że Pańskie środowisko polityczne w 2013 r. żądało obligatoryjności referendum w przypadku zebrania miliona podpisów, co miało na celu ożywienie demokracji bezpośredniej w Polsce. Jej deficyt ocenili Państwo jako jedną z wad systemu politycznego – przypomniał Kukiz i jeszcze raz zaapelował o zarządzenie referendum.