Sasin na konferencji prasowej przekonywał, że projekt musi być w dalszym ciągu konsultowany, dlatego podjęto decyzję o wycofaniu go z parlamentu. Jeszcze dzisiaj pismo w tej sprawie ma trafić do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Dalsze prace nad projektem mają odbywać się w trybie rządowym.
Projekt dotyczący powiększenia stolicy stanął pod znakiem zapytania już wcześniej, kiedy rzecznik PiS Beata Mazurek na antenie RMF FM stwierdziła, że jeżeli będzie bardzo duży opór społeczny wobec ustawy o metropolii warszawskiej, to niewykluczone, że partia rządząca wycofa się z niego.
Powiększona Warszawa
Projekt zakładał utworzenie na obszarze tworzącym metropolię warszawską, nowego rodzaju jednostki samorządu terytorialnego o charakterze metropolitalnym. Miałyby one realizować zadania powiatowe i zadania związane z funkcjami metropolitalnymi w obszarze zagospodarowania przestrzennego, koordynacji i zadań publicznych w gminach czy transportu. Dotychczasowe miasto na prawach powiatu - Warszawa - otrzymałoby status gminy miejskiej o nazwie gmina Warszawa, z podziałem na dzielnice.
Mieszkańcy „przeciw”
Projekt od czasu jego zgłoszenia budzi duże emocje, zarówno ze względu na proponowane w nim zmiany, jak i brak referendum w tej sprawie, czy w kontrowersyjny sposób prowadzone konsultacje. W niedzielę 26 marca w Legionowie z inicjatywy radnych odbyło się referendum, w którym miażdżąca większość mieszkańców (94,27 proc.) opowiedziała się przeciwko przyłączeniu ich gminy do Warszawy.
Główne zarzuty pod adresem projektu ustawy dotyczyły ogromnych kosztów zmian zarówno dla warszawiaków, jak i mieszkańców okolicznych gmin. PiS-owi zarzucano również błędy w ustawie oraz wiele nieprzemyślanych rozwiązań takich jak m.in. wybór jednej osoby zarządzającej metropolią, gdzie przykładowo 10-tysięczny Halinów miałby takie samo prawo głosu jak 220-tysięczny Mokotów. Ostatecznie zapowiedziano przeprowadzenie konsultacji. Rada Miasta Warszawy także podjęła decyzję o przeprowadzeniu referendum w sprawie powiększenia Warszawy, jednak zostało ono zablokowane przez wojewodę mazowieckiego.