– Na tym etapie negocjacji Polska ma trzy cele najważniejsze. Pierwsza rzecz to jest zagwarantowanie praw polskich obywateli mieszkających w Wielkiej Brytanii, druga to jest kwestia rozliczeń finansowych i trzecia: zbudowanie możliwie najbliższych, partnerskich relacji z Wielką Brytanią, gdy opuści już ona Unię Europejską – zaznaczyła szefowa polskiego rządu. Premier dodała także, że Europa powinna „wyciągnąć wnioski z tego co wydarzyło się i co spowodowało wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej”.
Przed spotkaniem, z dziennikarzami rozmawiał także szef Rady Europejskiej Donald Tusk. – Musimy pozostać zjednoczeni jako 27., tylko wtedy będziemy w stanie zakończyć negocjacje. To oznacza, że jedność jest także w interesie Wielkiej Brytanii. Jedność to coś unikatowego, ale jestem przekonany, że to się nie zmieni – mówił. – Zanim będziemy dyskutować o przyszłości, musimy uporządkować kwestie dotyczące przeszłości. Zajmiemy się tym z prawdziwą troską – dodał.
29 marca 2017 r. Wielka Brytania formalnie powiadomiła Radę Europejską o zamiarze wystąpienia z Unii Europejskiej. Dwuletni okres na wynegocjowanie umowy wyjścia z UE kończy się 29 marca 2019 r., choć technicznie przyjmuje się, że rzeczywiste negocjacje potrwają do jesieni 2018 r. Rozmowy w imieniu UE prowadzi Komisja Europejska, zaś rolę unijnego negocjatora pełni szef zespołu negocjacyjnego KE Michel Barnier. Polityczny nadzór nad procesem sprawować będą państwa członkowskie poprzez wydanie (a następnie aktualizację) wytycznych negocjacyjnych. Efektem negocjacji będzie uzgodnienie tzw. umowy wyjścia, precyzującej warunki wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE. Rozmowy dotyczyć będą także kształtu przyszłych relacji UE z Wielką Brytanią po Brexit.