Były premier nie ma wątpliwości: Nie ma przeszkód, by ujawnić aneks do „Raportu z weryfikacji WSI”

Były premier nie ma wątpliwości: Nie ma przeszkód, by ujawnić aneks do „Raportu z weryfikacji WSI”

Jan Olszewski, były premier
Jan Olszewski, były premier Źródło: Newspix.pl / PIOTR KOWALCZYK
– Nie widzę żadnych przeszkód, by aneks do „Raportu z weryfikacji WSI” został ujawniony – powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” były premier Jan Olszewski, w przeszłości także szef komisji weryfikacyjnej ds. WSI.

Wojskowe Służby Informacyjne przestały istnieć 30 września 2006 roku, a nieprawidłowości wewnątrz WSI zostały opisane w głównym raporcie autorstwa Antoniego Macierewicza (szefa komisji weryfikacyjnej ds. WSI), który został opublikowany w połowie lutego 2007 roku. Pomimo opublikowania tego raportu weryfikacja WSI trwała nadal, a komisja zaczęła przygotowywać aneks do raportu. Rozszerzony dokument trafił w październiku 2007 roku do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który ostatecznie nie zdecydował się go ujawnić. Aneks od tamtego czasu pozostaje ściśle tajny i pozostaje w Kancelarii Prezydenta.

Były premier i w przeszłości szef komisji weryfikacyjnej (zastąpił Macierewicza w późniejszym okresie prac) Jan Olszewski w rozmowie z „Gazetą Polską” stwierdził, że jego zdaniem ten aneks powinien zostać ujawniony. – Nie widzę żadnych przeszkód, by ten dokument został ujawniony. Nie mam jednak pewności, czy ten dokument istnieje, czy przetrwał – powiedział. Jak wyjaśnił, aneks z „Raportu z weryfikacji WSI” został na pewno przekazany Lechowi Kaczyńskiemu, jednak nie wiadomo, co działo się z nim później.

– Po tragedii smoleńskiej wszystkie dokumenty po Lechu Kaczyńskim przejął Bronisław Komorowski. Nie wiemy, czy po przegranych wyborach prezydent Komorowski przekazał je swojemu następcy, czyli prezydentowi Andrzejowi Dudzie – wskazał były premier.

Poprzednie apele

Niedawno o sprawie aneksu z likwidacji WSI wypowiadał się poseł Kornel Morawiecki z koła Wolni i Solidarni, który zaapelował, by prezydent Andrzej Duda odtajnił ten dokument. – To jest dla mnie oburzające. Mijają już 2 lata od początku prezydentury. Ja bardzo proszę pana prezydenta, żeby to zrobił. Nie zrobił tego prezydent Lech Kaczyński, nie zrobił tego prezydent Komorowski. Ja nie rozumiem jakie tam są materiały, nie mam pojęcia kogo te materiały obciążają, jakie tam są uwikłania i dlaczego prawie 3 dekady po transformacji nie możemy poznać prawdy – mówił Morawiecki w TVP.

Czytaj też:
Błaszczak: Jednym z prominentnych obrońców WSI był Bronisław Komorowski

Źródło: Gazeta Polska