– Czy powinno dojść do rekonstrukcji rządu? To jest decyzja tylko i wyłącznie pani premier. To do niej jest to pytanie. Ja ten rząd oceniam dobrze. Równie dobrze oceniam ministrów i nie chcę oceniam poszczególnych członków rządu – mówił Stanisław Karczewski o medialnych doniesieniach w sprawie planowanej rekonstrukcji rządu.
W opinii Marszałka Senatu Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje się w sondażach mniej więcej na tym samym poziomie. – Wynik Platformy Obywatelskiej, która zyskała w ostatnich badaniach wzrósł kosztem Nowoczesnej, której nie ma obecnie. Nie chcę być złośliwy, ale tylko kropka z przodu została – skomentował polityk PiS.
Złe wyniki sondaży Nowoczesnej
Po tym jak szeregi Nowoczesnej opuścili posłowie Michał Stasiński, Grzegorz Furgo, Marta Golbik i Joanna Augustynowska, partia Ryszarda Petru otrzymała kolejne ciosy. Ostatnie wyniki sondaży nie dają ugrupowaniu powodów do radości. Według badania Kantar Public z 20 kwietnia chęć oddania głosu na Nowoczesną zadeklarowało z kolei 5 proc. respondentów (podobnie jak w przypadku badania, którego wyniki poznaliśmy 14 kwietnia – red.). Oznacza to, że partia Ryszarda Petru balansuje na poziomie progu wyborczego, którego przekroczenie jest wymagane, by móc wprowadzić posłów do Sejmu.
Z kolei według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Radia ZET oraz dziennika „Fakt” 13 kwietnia Polskie Stronnictwo Ludowe wyprzedziło w sondażowym poparciu Nowoczesną. Ludowcy cieszą się poparciem 7 proc. ankietowanych (wzrost o 0,3 punktu procentowego – red.), natomiast partia kierowana przez Ryszarda Petru po spadku o 1,1 punktu procentowego może liczyć na 6,3 proc. głosów.
W badaniu przeprowadzonym przez Kantar Millward Brown 26 kwietnia Nowoczesna zdobyła 5 procent poparcia. Z kolei sondaż Kantar Public dla "Gazety Wyborczej" z 28 kwietnia wskazywał,od progiem, z najwyższym wynikiem spośród innych ugrupowań, znalazła się Nowoczesna, na którą chciało głosować 4 proc. ankietowanych.