Policja odpowiada na zarzuty PO i ujawnia, że prowadzi 87 postępowań wobec uczestników protestów przed Sejmem

Policja odpowiada na zarzuty PO i ujawnia, że prowadzi 87 postępowań wobec uczestników protestów przed Sejmem

Demonstranci blokują wejście do hotelu poselskiego w trakcie protestu w Sejmie
Demonstranci blokują wejście do hotelu poselskiego w trakcie protestu w Sejmie Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Rzecznik stołecznej policji wydał komunikat w odpowiedzi na słowa przedstawicieli Platformy Obywatelskiej dotyczące działań formacji w stosunku do osób, które brały udział w manifestacji przed Sejmem w nocy z 16 na 17 grudnia. Politycy oskarżyli policję o stosowanie metod, które przypominają te wykorzystywane przez Milicję Obywatelską

Jak napisał w oficjalnym komunikacie aspirant sztabowy Mariusz Mrozek, stwierdzenia, które padły z ust posłów PO Andrzeja Halickiego oraz Jana Grabca, „wprowadzają opinię publiczną w błąd”. Jak wskazał, prokuratura zdecydowała o wyłączeniu z postępowania przygotowawczego materiały w sprawach o wykroczenie. Zostały one przekazane śródmiejskiej komendzie policji.

87 postępowań

Osób, wobec których prowadzone są sprawy dotyczące możliwości popełnienia wykroczenia, jest 87. 62 z nich mieszkają w Warszawie. Wszyscy są wzywani do jednostek policji właściwych terytorialnie. „Przesłuchania realizowane są od kilkunastu dni, a wezwania na nie były wysyłane z aż trzytygodniowym wyprzedzeniem. Czynności realizowane przez Policję nie mają więc charakteru nagłego i nie należy ich łączyć z żadnymi bieżącymi wydarzeniami” – stwierdził rzecznik policji, po czym dodał, że wobec nikogo nie zastosowano doprowadzania na przesłuchanie lub zatrzymania.

Każda ze spraw, jeśli zebrany zostanie wystarczający materiał dowodowy, zostanie przekazana do sądu. Ponadto wszyscy wzywani mają mieć zagwarantowane pełne prawo do obrony.

Konferencja PO

Przed Sejmem 4 maja posłowie PO zorganizowali konferencję prasową, w trakcie której Jan Grabiec oraz Andrzej Halicki mówili o przesłuchaniach osób, które brały udział w zajściach przed Sejmem w nocy z 16 na 17 grudnia 2016 roku. – Tego rodzaju akcje – pierwsze skojarzenie – przypominają jako żywo lata 80. Przed 3 maja, świętem opozycji, przed 31 sierpnia, przed 13 grudnia, tak właśnie działała milicja odwiedzając ludzi w domach, młodych ludzi – zaznaczył Halicki i zaprosił do uczestnictwa w Marszu Wolności. – Nie damy się zastraszyć – podkreślił.

Czytaj też:
PO pyta Błaszczaka o represje przed Marszem Wolności. „Tak działała milicja”

Źródło: WPROST.pl