W programie „Gość poranka” w TVP Info prowadzący przypomniał, że w latach 2005-2007 Prawo i Sprawiedliwość „zjadało swoje przystawki” (czyli przejmowało posłów z partii koalicyjnych – red) i zapytał, czy w takim razie z podobnej taktyki korzysta Platforma Obywatelska. W odpowiedzi na to pytanie Elżbieta Witek od razu wskazała, że Platforma zdobywa poparcie kosztem partii Ryszarda Petru.
–
, tak to przynajmniej wygląda. Widać to nie tylko po sondażach, ale i po tym, jaką aktywność przejawia pan Ryszard Petru. Przemawiał chyba jako dziewiętnasty na tym Marszu Wolności – mówiła Witek. Minister podkreśliła, że takie zdarzenia wskazują na to, że rola lidera Nowoczesnej jest marginalizowana. – Zresztą, przepływ elektoratu między Nowoczesną a Platformą Obywatelską jest bardzo widoczny – wskazała. Jednocześnie minister stwierdziła, że Platforma Obywatelska w niedalekiej przeszłości może mieć problemy. – Gdyby zniknął PSL, a w Sejmie nie ma SLD, to Platformie byłoby trudno wejść z kimkolwiek w koalicję, praktycznie nie byłoby z kim – dodała.Szefowa gabinetu politycznego premier wspomniała też o sobotnim Marszu Wolności zorganizowanym przez PO. – Jak Platforma zobaczyła, ile osób przyszło na marsz, i jacy to ludzie, pod jakimi hasłami... To widziałam, że pan Schetyna podczas przemówienia mówił o uśmiechniętej, radosnej Polsce, z takimi trochę zaciśniętymi zębami – stwierdziła z uśmiechem Witek.
Problemy Nowoczesnej
Ostatnie sondaże, zwłaszcza te publikowane w kwietniu, wskazują na to, że dobra passa Nowoczesnej w Sejmie się skończyła i nic nie wróży, by ta partia miała poradzić sobie z kryzysem. Sondaże z kwietnia dawały ugrupowaniu Ryszarda Petru poparcie dające zaledwie wejście do Sejmu (około 5 proc.), choć zdarzały się i takie, w których partia znajdowała się pod progiem. W ostatnim sondażu, przeprowadzonym 5-7 maja przez Ipsos Observer na zlecenie „Wiadomości” TVP Nowoczesna uzyskała 5 proc. głosów.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Prawo i Sprawiedliwość ze sporą przewagą
W ostatnim czasie z Nowoczesnej odeszło też czworo posłów, którzy zasilili szeregi Platformy Obywatelskiej: Michał Stasiński, Grzegorz Furgo, Marta Golbik i Joanna Augustynowska. Ta ostatnia w wywiadzie dla „Wprost” opowiadała o tym, jak wyglądała sytuacja wewnątrz Nowoczesnej oraz o tym, co doprowadziło do jej decyzji o odejściu.