– Nie. Jestem za tym, żeby nie przyjeżdżali do Polski. Dziękuję – odpowiedział na pytanie reportera Grzegorz Schetyna. Dopytywany przez reportera, czy jest to oficjalne stanowisko Platformy Obywatelskiej stwierdził: „Tak, tak. To jest oficjalne stanowisko PO”.
Rozmowę skomentował na Twitterze Jan Grabiec z PO. „Tak ma wyglądać rozmowa @pisorgpl z opozycją? Politycy PiS wysyłają ”dziennikarzy„ bo boją się prawdziwej debaty. Odwagi!#WzywamyDoDebaty” – napisał.
„Skoro mówił to Grzegorz Schetyna...”
Z kolei Polsat News zdobył komentarz dotyczący kwestii przyjmowania uchodźców od innego członka zarządu PO Marcina Kierwińskiego. – Tego typu decyzje muszą być przede wszystkim uzgodnione z całą Unią Europejską. To musi być jedna wspólna polityka dla UE. Ale tak, do tej polityki migracyjnej należy podchodzić bardzo ostrożnie. Z jednej strony starać się budować rozwiązanie wspólne dla całej Europy, z drugiej budować takie, które jest maksymalnie bezpieczne i akceptowalne dla Polaków – powiedział szef PO w Warszawie. Pytany czy jest to oficjalne stanowisko Platformy podkreślił: „Skoro mówił to Grzegorz Schetyna to Grzegorz Schetyna jest szefem Platformy”.
Do sprawy odniósł się również szef klubu PO Sławomir Neumann. – Mówiliśmy o tym wcześniej, że jeżeli kiedykolwiek, jacykolwiek uchodźcy do Polski trafią, to muszą być wcześniej sprawdzeni przez nasze służby, to mają być raczej kobiety z dziećmi, a nie młodzi, dorodni mężczyźni, którzy nie uciekają tutaj przed wojną – powiedział.
W czasach, gdy Ewa Kopacz była premierem Polski, a rządy sprawowała koalicja PO-PSL, władza opowiadała się za przyjęciem uchodźców do naszego kraju. – Ci, którzy tak bardzo mocno głoszą hasła solidarności, wrażliwości, dzisiaj mówią: nie pomagajmy innym, zamknijmy oczy na to, że Morze Śródziemne jest dzisiaj największym cmentarzyskiem – mówiła Kopacz w lipcu 2015 roku. – Apeluję do opozycji: bądźcie wrażliwi na to, co się dzieje. Nam kiedyś też pomagano. To jest pełne znaczenie słowa „solidarność”. Dzisiaj, kiedy inni potrzebują tej pomocy, powinniśmy to zrobić jak najprędzej, ale mało tego: profesjonalnie i odpowiedzialnie – podkreśliła.