Państwowa Komisja Wyborcza w wydanym oświadczeniu wskazała, że zaplanowane na jesień 2018 roku wybory samorządowe nie powinny odbywać się 11 listopada – w Narodowe Święto Niepodległość, a zarazem 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Mimo, że w ocenie PKW, „nie ma przeszkód prawnych i organizacyjnych w przeprowadzeniu wyborów samorządowych w tym dniu”, to jednak „w całym kraju odbywać się będą uroczystości z udziałem władz państwowych i samorządowych, podczas których będą wygłaszane przemówienia”. Powodem takiego stanowiska jest możliwość formułowania ewentualnych zarzutów dotyczących naruszeń ciszy wyborczej w trakcie wspomnianych przemówień.
Data 11 listopada nie jest przypadkowa. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, wybory samorządowe powinny odbyć się w ostatni dzień wolny od pracy, poprzedzający upływ kadencji rad. W 2018 roku dniem tym będzie właśnie 11 listopada.
PKW sugeruje zmianę w Kodeksie wyborczym
By w przyszłości uniknąć takich sytuacji, PKW zaoponowała zmianę Kodeksu wyborczego w taki sposób, by „organ zarządzający wybory samorządowe – czyli Prezes Rady Ministrów - miał możliwość pewnej dowolności określenia terminu wyborów w granicach ustalonych ustawowo”.
Warto przypomnieć, że prezydent Andrzej Duda chce w 2018 roku zorganizować referendum dotyczące zmian w konstytucji. Jeden z urzędników jego Kancelarii zasugerował, że rozważaną datą jest dzień wyborów samorządowych. Tę informację potwierdzono w oficjalnym komunikacie KPRP, choć zaznaczono, iż jest to tylko jedna z opcji.
Czytaj też:
Co z referendum konstytucyjnym? Jest oficjalne stanowisko Kancelarii Prezydenta
Maraton wyborczy
Trzyletni maraton wyborczy, który rozpocznie się wyborami samorządowymi, obejmuje wybory parlamentarne jesienią 2019 roku oraz prezydenckie późną wiosną 2020 roku. Większość publicystów oraz polityków wskazuje na to, że wynik wyborów samorządowych będzie wskaźnikiem nastrojów społecznych przed elekcją parlamentarną oraz może dać opozycji lub rządowi "paliwo" do sukcesy jesienią 2019 roku.