Nowelizacja ustawy o wycince drzew czeka na podpis prezydenta

Nowelizacja ustawy o wycince drzew czeka na podpis prezydenta

Wycinka drzew, zdjęcie ilustracyjne
Wycinka drzew, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / seligaa
Sejm ustalił ostateczny kształt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Trafi ona teraz do podpisu prezydenta.

Nowelizacja zakłada, że wycinka drzew lub krzewów rosnących na prywatnych posesjach będzie mogła zostać poddana weryfikacji, by sprawdzić, czy została przeprowadzona w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Kolejną zmianą jest przepis stanowiący, że osoba fizyczna, która chce wyciąć na swojej własności drzewa lub krzewy będzie zobligowana do zgłoszenia wycięcia drzewa lub krzewu w urzędzie gminy i nie będzie mogła prowadzić na rzeczonej nieruchomości działalności gospodarczej przez okres 5 lat od dokonania zgłoszenia.

W przypadku wykrycia, że po wycince drzew w przeciągu 5 lat od dokonania zgłoszenia jest prowadzona działalność gospodarcza, zostaną nałożone na wymienione wyżej osoby fizyczne kary. Poprawki Senatu dotyczyły m.in. wydłużenia z 14 do 21 dni, w którym to terminie gmina będzie miała czas na oględziny działki, po tym, jak zostanie zgłoszony zamiar wycinki. Zmieniono też wymiary drzew, które będzie można usunąć bez zezwolenia. 

Zamieszanie wokół „Lex Szyszko”

Wcześniejsza ustawa, liberalizująca przepisy dotyczące wycinki drzew na terenie własnej posesji, spotkała się z wieloma zarzutami. Jej przeciwnicy wskazywali, że na podstawie „Lex Szyszko” w całym kraju odbywają się masowe cięcia drzew. W Sejmie z inicjatywy Platformy Obywatelskiej odbyło się nawet głosowanie nad wotum nieufności dla ministra środowiska Jana Szyszko. Mimo że projekt nie powstał w resorcie (był to projekt poselski – red.), to właśnie jego obwiniano o negatywne konsekwencje ustawy.

Źródło: WPROST.pl