Czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości 10. dnia każdego miesiąca uczestniczą w obchodach tzw. miesięcznic smoleńskich podczas których wspominają ofiary katastrofy smoleńskiej. Scenariusz uroczystości w każdym miesiącu jest niemal taki sam. W godzinach porannych, a dokładniej o 8:41 prezes PiS w otoczeniu prominentnych polityków ze swojej partii składa wieńce pod Pałacem Prezydenckim. Wieczorem politycy oraz sympatycy PiS uczestniczą w mszy świętej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskiej starówce, skąd udają się pod Pałac Prezydencki.
Miesięcznice smoleńskie są okazją do publicznego wystąpienia prezesa PiS, który podkreśla m.in. konieczność dojścia do prawdy i odkrycia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jarosław Kaczyński często nawiązuje również do aktualnych wydarzeń politycznych.
Podczas ostatnich miesięcznic Obywatele RP organizowali kontrdemonstracje, które kończyły się interwencją policji. Media informowały o tym, że obchody kolejnych miesięcznic z uwagi na obecność znaczącej liczny funkcjonariuszy policji są dość kosztowne. W 2016 roku koszty zabezpieczenia uroczystości wyniosły 950 tys. złotych. W 2017 roku uroczystości pochłonęły już 496 tys. złotych.
Instytut Badań Pollster na zlecenie portalu Se.pl oraz NOWA TV postanowił sprawdzić, co Polacy myślą o organizacji smoleńskich miesięcznic. Wyniki sondażu, który został przeprowadzony w dniach 11-12 maja na ogólnopolskiej próbie Polaków wskazują, że zdecydowana większość respondentów (74 proc.) jest zdania, iż Prawo i Sprawiedliwość powinno zaprzestać organizacji uroczystości każdego 10. dnia miesiąca. Kontynuacji miesięcznic na Krakowskim Przedmieściu chce 14 proc. badanych. 12 proc. respondentów nie ma w tej sprawie zdania.