Śledczy zatrzymali dwóch mężczyzn - 45- i 47 latka. Jednym z aresztowanych ma być mąż kobiety, Majid Mustafa. Renata Antczak po raz ostatni była widziana w Hull trzy tygodnie temu. W 1995 roku wzięła ślub z Syryjczykiem w Polsce. Potem para wyjechała do Wielkiej Brytanii. Polka i 47-letni Mustafa mają dwie córki.
Kilka godzin przed zatrzymaniem mężczyzna miał rozmawiać z „The Sun”. Podkreślał, że nie ma nic wspólnego ze zniknięciem kobiety i chce tylko, żeby policja ją odnalazła. Dodał, że współpracuje z funkcjonariuszami. W wywiadzie 47-latek miał przyznać również, że Renata Antczak chciała rozwodu i miała zamiar zabrać dzieci.
Mustafa ujawnił jeszcze jedną informację. Jego zdaniem Polka wróciła do kraju i przyłączyła się do sekty. – Myślę, że zrobili jej pranie mózgu, krok po kroku – powiedział. Jako dowód przedstawił kawałek papieru zostawiony przez żonę, na której miał być opisany jakiś rytuał. Zdradził też, że kobieta interesowała się energoterapią. Policja na razie nie ma jednak dowodów na to, aby potwierdzić wersję Syryjczyka.