Zwłoki 60-latka w jednym z mieszkań w Lublinie policjanci odkryli w środę. Sprawa być może nie wyszłaby na jaw, ale przez wydobywający się z mieszkania fetor sąsiedzi postanowili interweniować. Okazało się, że 49-letnia Irina Ch., co najmniej przez kilkanaście dni mieszkała ze zwłokami swojego 60-letniego męża.
Awantury, alkohol i bijatyki
Polsat News informuje, że znaleziony w mieszkaniu mężczyzna miał rany kłute klatki piersiowej i brzucha. Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie przekazała, że prawdopodobnie to żona zabiła męża, ale to tylko jedna z wersji wydarzeń. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Polsat News dotarł też do relacji sąsiadów, którzy przyznali, że w mieszkaniu, w którym dokonano tego makabrycznego odkrycia często dochodziło do awantur, spożywano alkohol i dochodziło do bijatyk.
Irina Ch. nie została jeszcze przesłuchana ze względu na zły stan psychiczny. Kobieta przebywa na obserwacji w szpitalu neuropsychiatrycznym.