O rozszerzeniu porządku obrad i wprowadzeniu informacji ministrów jako punktu pierwszego poinformował dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. – Wyjaśnienie śmierci Igora Stachowiaka to sprawa bardzo ważna, do której marszałek Sejmu podchodzi z dużą uwagą. Kolejne informacje pojawiające się na ten temat powodują, że warto sprawie przyjrzeć się bliżej, także w Sejmie. Podjęto decyzję, by przychylić się do prośby o poszerzenie porządku obrad 42. posiedzenia o informację ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka ws. śmierci Igora Stachowiaka – mówił.
– Tutaj bym kładł główny nacisk na to, żeby ta sprawa była dogłębnie zbadana, przeanalizowana i postawione odpowiednie zarzuty osobom, którym należy postawić takie zarzuty. Wszystkie patologiczne rzeczy, jakie mają miejsce w Polsce, obojętnie, w jakich służbach powinny być napiętnowane i powinny być eliminowane – dodawał.
Nowe fakty ws. śmierci na komisariacie
W sobotę 20 maja w programie „Superwizjer” ujawniono nowe fakty dotyczące śmierci na komisariacie 25-letniego Igora Stachowiaka, do której doszło w maju ubiegłego roku. Opublikowano m. in. wypowiedzi anonimowych świadków i nieznane dotąd fragmenty nagrań. W reportażu stwierdzono, że zatrzymany był rażony paralizatorem również w policyjnej toalecie. W TVN24 pokazano nagranie z kamery, która była przymocowana do paralizatora. Zatrzymany był rażony prądem w momencie, kiedy był zakuty w kajdanki, co jest prawnie zakazane i grozi śmiercią. Funkcjonariusze kazali Igorowi zdjąć spodnie, aby go przeszukać. Po zajściach w toalecie mężczyzna zmarł. Mimo że na komisariacie są zainstalowane kamery, przez rok twierdzono, iż nie ma żadnych nagrań z tamtych wydarzeń.