W poniedziałek rzecznik KE odniósł się do wypowiedzi ministra Waszczykowskiego dla magazynu „Politico”, w której szef polskiej dyplomacji oskarżał wiceprzewodniczącego Komisji Fransa Timmermansa o prowadzenie „własnej krucjaty” przeciwko eurosceptycznemu rządowi PiS. – Żałujemy, że minister nie rozumie roli Komisji Europejskiej, jej struktury i jej kompetencji. Komisja stoi na straży wspólnych traktatów, interesów 28 członków i na straży prawa – podkreślał Margaritis Schinas.
W obronie Waszczykowskiego postanowił z kolei stanąć jego wiceminister. – Faktycznie rzadko się zdarza, żeby rzecznik niepytany komentował komentarze jednego z ministrów – przyznał Szymański. – Mamy kolejne raz do czynienia z niecodziennymi zachowaniami Komisji Europejskiej. Nie przywiązywałbym do tego jakiejś wielkiej, nadzwyczajnej wagi – powiedział.
– My nie potrzebujemy lekcji z zakresu wewnętrznych procedur Komisji Europejskiej, w jaki sposób podejmuje decyzje. Mamy świadomość tego, że dokumenty, jakie są w tej sprawie tworzone, są dokumentami Komisji Europejskiej. Natomiast za tymi dokumentami stoją emocje polityczne, stoją konkretni ludzie – przekonywał. – Nie mam wątpliwości, że minister Waszczykowski, podobnie jak cały rząd, doskonale rozumie metody pracy, formalne reguły pracy komisji – podkreślał.