– Byłoby łatwiej komentować gdybyśmy znali pełny kształt propozycji. Znamy tylko jakieś strzępy, fragmenty, więc komentować jest odrobinę trudniej. To jest tylko przeciek – zaznaczał Szymański. Jego zdaniem cała sprawa jest wielce wątpliwa. – To jest bardzo trudne do wykonania, o ile w ogóle możliwe, ponieważ oznaczałoby, że mechanizm zmierzający de facto do ograniczenia praw członkowskich jednego czy drugiego państwa byłby zależny od ocen, woli politycznej - dowolności politycznej wręcz - Komisji Europejskiej, która jest ciałem wykonawczym – podkreślał.
Jak mówił wiceminister, sam pomysł nie jest niemożliwy, ale w jego ocenie to nie Komisja Europejska decydowałaby w tej kwestii. – Tego typu decyzje, tego typu opinie, mogą być kształtowane, ale tylko przez ciała niezależne z zagwarantowaniem państwom członkowskim również możliwości przedstawienia własnych argumentów i obrony – mówił. – Tak prosto jak jest to przedstawione w tym przecieku jest to po prostu niemożliwe – dodał. – Polska oczywiście z uwagą będzie przyglądała się dyskusji nt. budżetu, ponieważ wokół niego jest wiele różnych problemów, które z polskiego punktu widzenia mają absolutnie kluczowy charakter – zapewnił na koniec.
Zamrożą dotacje?
Portal Politico.eu dotarł do oficjalnego dokumentu niemieckiego rządu, który stanowi podstawę negocjacji z Komisją Europejską w sprawie unijnego budżetu. Wynika z niego, że Berlin zamierza przyznać Komisji Europejskiej prawo zamrażania przyznanych krajom członkowskim funduszy strukturalnych, jeśli nie będą one przestrzegać zasad państwa prawa.
Autor tekstu opublikowanego na łamach Politico.eu ocenił, że regulacja taka może wpłynąć negatywnie na Polskę, która objęta jest procedurą Komisji Europejskiej dotyczącą przestrzegania zasad państwa prawa. W aktualnej perspektywie budżetowej, która obowiązuje do 2020 roku, Polsce przyznano 86 miliardów euro.
Fundusze unijne
Fundusze strukturalne przyznawane są krajom o niższym Produkcie Krajowym Brutto w celu wyrównania różnic rozwojowych z bogatszymi krajami Europy Zachodniej. Pomysł Niemiec może zostać wdrożony wcześniej aniżeli w 2020 roku, gdyż dokument pojawił się po publikacji założeń do unijnego budżetu na rok 2018 przygotowanych przez komisarza ds. budżetowych Guenthera Oettingera. Ponadto, Berlin chce powiązać przyznawanie i wydatkowanie funduszy strukturalnych z przeprowadzaniem przez państwa niezbędnych reform bez przyznawanie na nie dodatkowych środków.