Pod koniec maja Główny Urząd Statystyczny opublikował obszerny raport „Ludność. Stan i struktura oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym” przedstawiający stan na 31 grudnia 2016 roku. Zawarto w nim informacje dotyczące m.in. liczby i struktury ludności oraz migracji.
Z danych GUS wynika, że w 2016 roku w Polsce nadal był ujemny współczynnik przyrostu naturalnego, który wyniósł -0,2 ‰ –zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów. „Ujemny przyrost naturalny notowany jest od 2013 r. (ubytek naturalny miał miejsce także w latach 2002-2005); przed rokiem współczynnik wyniósł -0,7‰, w 2000 r. jego wartość była bliska 0‰” – podkreśla GUS w opracowaniu.
Ciekawe są statystyki dotyczące migracji – drugiego czynnika wpływającego na liczbę ludności w kraju. Saldo migracji zagranicznych definitywnych (czyli na pobyt stały) w 2016 roku było dodatnie i wyniosło 1,5 tys. osób. Oznacza to, że więcej osób wróciło do kraju, niż z niego wyjechało. „Należy podkreślić, że saldo definitywnych migracji zagranicznych było ujemne w całym okresie powojennym. Największe jego ujemne wartości notowano w latach 2006-2007 (odpowiednio: - 36 tys. oraz -20,5 tys., a także w 2013 r. – około -20 tys.)” – zaznaczono w komunikacie.
Rok 2016 był kolejnym, w którym odnotowano spadek liczby ludności. Polskę zamieszkuje obecnie około 38 mln 433 tys. osób, czyli o ponad 4 tys. mniej niż przed rokiem.