„Dziś Międzynarodowy Dzień Seksu. Ustanowiony został w 2003 roku przez Radę Tradycji Unii Europejskiej. Niestety, Unia nie podała szczególowych instrukcji jak to święto obchodzić. Ile razy, jak, gdzie, z kim, a co najgorsze, żadnych kwot na państwa (za przeproszeniem) członkowskie” – napisał polityk na swoim profilu na Facebooku.
Międzynarodowy Dzień Seksu został ustanowiony w 2003 roku przez Radę Tradycji Unii Europejskiej. Dlaczego UE zdecydowała się uchwalić właśnie takie święto? Członkowie Rady Tradycji UE tłumaczyli, że ze względu na stale rosnącą długość życia i niski przyrost naturalny w wielu krajach Unii Europejskiej pojawiły się problemy m.in. z zastępowalnością pokoleń czy wypłatą świadczeń emerytalnych.
Ideą Dnia Seksu jest również oddzielenie od współżycia z użyciem antykoncepcji od prokreacji. Badania wskazują, że każdego dnia dochodzi do niemal 120 milionów stosunków seksualnych dziennie, z których rodzi się około 350 tysięcy dzieci. Z badań prof. Izdebskiego wynika, że w ostatnich latach aktywność seksualna Polaków spadła. Wśród najczęstszych powodów takiego stanu rzeczy wymienia się przede wszystkim stres i zmęczenie.
Gdy prof. Izdebski prowadził pierwsze badania w 1997 roku, aktywność seksualną deklarowało 86 procent badanych. Dziś jest to zaledwie 76 procent. Spadek aktywności seksualnej dotyczy szczególnie mężczyzn (4 procent przy 1 procencie kobiet). Profesor Izdebski zwraca uwagę na fakt, iż mimo tego, że znaczna część Polaków deklaruje, że jest w stałych związkach, a ponadto możemy mówić o znaczącej zmianie obyczajowości, to jednak deklarowana aktywność seksualna spada.
W najnowszym numerze tygodnika „Wprost” Paweł Kukiz mówi m.in. o konflikcie Prawa i Sprawiedliwości z artystami oraz działalności Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa MON
Czytaj też:
Paweł Kukiz o politycznym celu: Chciałbym, żeby nikt bez nas nie mógł rządzić