Minister Henryk Kowalczyk potwierdził w czwartek 8 czerwca, że Małgorzata Sadurska jest kandydatem na członka zarządu PZU. Marek Suski na antenie Radia Zet stwierdził, że jego zdaniem była szefowa KPRP „będzie świetnym wiceprezesem”. Jak wskazał, cenną rzeczą dla tak wielkiej spółki jak PZU jest posiadanie w swoich szeregach osoby, która "ma doświadczenie, potrafi się kontaktować z mediami i która zna najważniejsze osoby w państwie".
Wyjaśniając mechanizm kandydowania Sadurskiej na stanowisko wiceprezesa w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń, Suski wskazał: „Nie ma wiceprezesa, jest poszukiwana osoba o wysokich kwalifikacjach i zawodowych i moralnych i jest poszukiwana osoba, która zna program PiS, jest rękojmią, że będzie on realizowany”.
RMF FM informowało, że jako wiceprezes PZU Małgorzata Sadurska może liczyć na nawet 90 tys. złotych miesięcznie pensji oraz inne dodatki, takie jak: własny krawiec, prywatny lekarz i makijażystka, wejściówki na siłownię oraz BMW serii 5 z kierowcą. Marek Suski, komentując doniesienia o wysokości wypłaty, stwierdził, że jest to "chyba trochę mniej". – Ale to są godziwe pieniądze, można powiedzieć, że posłom daleko do tego, to prawie roczne nasze zarobki – zaznaczył poseł.