– Z przykrością stwierdzam, że mimo tego, że wielokrotnie prosiliśmy o współpracę Polskę, Czechy i Węgry, kraje te nie podjęły do tej pory niezbędnych działań. Dlatego KE postanowiła rozpocząć procedurę o naruszeniu prawa unijnego wobec tych krajów członkowskich – powiedział Avramopoulos na wtorkowej konferencji prasowej w Strasburgu. – Relokacja to nie jest swobodny wybór. To po pierwsze obowiązek moralny i wynika z decyzji prawnych i zobowiązań, jakie podjęliśmy kolektywnie i kolektywnie powinniśmy je wypełniać – podkreślał.
Unijny komisarz podniósł szereg argumentów za koniecznością przyjmowania przez wszystkie państwa członkowskie uchodźców i koniecznością współpracy w zwalczaniu kryzysu imigracyjnego. – Musimy działać fair wobec tych państw członkowskich, które realizują swoje zobowiązania. Mam nadzieję, że te kraje przemyślą swoje stanowisko i dołączą się do wspólnego wysiłku – mówił. – Muszę to przedstawić jasno. Europa nie polega tylko na tym, że prosi się o fundusze i bezpieczeństwo, lecz Europa to stanie razem wobec wyzwań i wspólna realizacja marzeń, a także odpowiedzialna polityka – zwracał uwagę. – Nie chodzi o czas, ale o brak działań. Nawoływałem te trzy kraje do realizacji zobowiązań. Decyzja o relokacji została podjęta wspólnie, więc realizacja zobowiązań jest obowiązkowa – dodawał.
Dimitris Avramopoulos pochylił się zwłaszcza nad sytuacją Polski, która najpierw zadeklarowała przyjęcie uchodźców, a później odmówiła jakiejkolwiek współpracy w tym zakresie. – W grudniu 2015 r. Polska zadeklarowała się, ale nie dokonała relokacji i do tej pory nie zadeklarowała nowych kwot – stwierdził. Dodał, że działania Unii Europejskiej oparte są na trzech fundamentalnych zasadach: szacunku, solidarności i podziale odpowiedzialności. – Wszystkie te elementy są nawzajem powiązane. Nie możemy zmienić nic w jednym aspekcie, nie naruszając pozostałych. Naszym obowiązkiem jest konsolidować i podtrzymywać wartości europejskie, które są kwestionowane szczególnie w kwestii migracji. Najważniejsze jest to, aby utrzymać i rozbudować nasza politykę na tym obszarze – powiedział stanowczo.
Według informacji podanych przez agencję Reutera, Komisja Europejska w środę wyda zgodę na wysłanie formalnych zawiadomień do Warszawy, Pragi i Budapesztu. Będzie to pierwszy etap procedury naruszenia prawa, którą KE może uruchomić przeciwko państwom członkowskim za to, że nie biorą w systemie relokacji uchodźców.