Pożar katedralnej wieży wybuchł w godzinach popołudniowych 1 lipca. Na miejsce przybyło około 30 zastępów straży pożarnej. Strażacy przez noc opanowali płomienie, jednak akcja nad ranem była kontynuowana, gdyż istniało zagrożenie, że nie w konstrukcji stropu nadal tlą się zarzewia płomieni. Stąd też w nocy wykonano w dachu otwory przez które do wnętrza budynku podawana jest piana gaśnicza oraz woda z około 50-metrowego wysięgnika.
W Gorzowie Wielkopolskim, które 2 lipca świętować będzie 760-lecie lokacji miasta, przebywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, która przyznała, że służby są w kontakcie z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a ona osobiście rozmawiała z premier Beata Szydło.
Według informacji przekazywanych mediom przez przedstawicieli władz lokalnych oraz strażaków, straty w budynku mogą być duże – uszkodzona została miedziana kopuła, drewniana konstrukcja wieży i tarcza zegara. Co więcej, straty spowoduje również woda wykorzystana do ugaszenia pożaru.
Katedra pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powstała prawdopodobnie na przełomie XII i XIV wieku, gdyż pierwsza pośrednia historyczna wzmianka o niej pochodzi z 1297 roku. Od 1946 roku kościół został wyniesiony do rani katedry i pełni rolę głównego kościoła diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.