Za negatywnym zaopiniowaniem wniosku opowiedziało się 19 posłów komisji, a 12 było za opinią pozytywną, czyli odwołaniem Mariusza Błaszczaka z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wcześniej komisja odrzuciła ponadto kilka wniosków zgłoszonych przez posłów opozycji. Chcieli oni m.in. przerwy do czasu przybycia na posiedzenie Mariusza Błaszczaka. Szef komisji Arkadiusz Czartoryski z Prawa i Sprawiedliwości przekonywał jednak, że nie ma regulaminowego obowiązku obecności ministra na posiedzeniu komisji. Dodał przy tym, że minister spraw zagranicznych i administracji będzie obecny podczas środowej debaty w Sejmie.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka skierowany przez posłów Platformy Obywatelskiej trafił do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego 7 czerwca. – 20 maja opinia publiczna naocznie zobaczyła bulwersujące wydarzenia na komisariacie policji we Wrocławiu. Od tego czasu Platforma konsekwentnie domagała się i domaga się politycznej odpowiedzialności wobec osób, które sprawują nadzór nad polską policją. Niestety pomimo apeli i dania czasu premier Szydło na zdymisjonowanie ministra Zielińskiego, który odpowiada za polską policję, nie stało się nic. Tak naprawdę do teraz nie wiemy czy i jacy politycy sprawowali parasol ochronny, ponieważ nie wydaje się możliwe, by przez ponad rok bez udziału prominentnych działaczy PIS była możliwa tak długa niewiedza ze strony najważniejszych osób o tej sprawie. Platforma – zgodnie z daną obietnicą – dzisiaj w Sejmie składa wniosek o odwołanie ministra Błaszczaka z funkcji szefa MSWiA – powiedział podczas konferencji prasowej były minister sprawiedliwości Borys Budka, uzasadniając wniosek.