Łukasz Berezak od wielu lat pomaga Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Nawet wtedy, kiedy stan jego zdrowia nie był najlepszy, chłopiec udzielał się jako wolontariusz. Łukasz cierpi bowiem na chorobę Leśniowskiego-Crohna. 14-letni chłopiec ma problemy z nerkami i stawami. Ma problemy z chodzeniem, nadciśnienie oraz obniżoną odporność. Chłopiec nie chodzi do szkoły i ze względu na stan zdrowia musi uczyć się w domu. Konieczność przyjmowania leków co kilka godzin oraz zmienne samopoczucie sprawiają, że jego dzień wygląda inaczej niż każdego zdrowego dziecka. W ostatnich tygodniach stan zdrowia chłopca się pogorszył. Matka Łukasza tłumaczyła, że coraz częściej boli go brzuch, a ataki są coraz silniejsze. – Najgorsze są noce, ból brzucha bywa nie do zniesienia. Choć jak zwykle Łukasz stara się być dzielny – opowiada.
Łukasz przyznał, że „nie jest to najprzyjemniejsza sytuacja, ale da się do niej przyzwyczaić”
.
Ponieważ koszty leczenia chłopca są ogromne, w internecie ruszyła zbiórka, która ma pomóc w zebraniu środków. Każdego roku terapia Łukasza pochłania bowiem blisko 45 tysięcy złotych. Podaż leków na wszystkie schorzenia rozplanowana jest na całą dobę. Oznacza to, że Łukasz co 2-3 godziny przyjmuje lek. Dodatkowo, w ramach leczenia głównej choroby Leśniowskiego-Crohna raz w tygodniu przeprowadzany jest zabieg, który trwa kilka godzin. Wykonywany jest on w domu przez mamę. Jest to zabieg podskórny - przetoczenie leku przy zastosowaniu specjalnych igieł i pompy infuzyjnej, wstrzykującej odpowiednią dawkę immunoglobulin, które zapobiegają zakażeniom. Do wspierania akcji zachęca również Jurek Owsiak.