Duda w obecności Trumpa poruszył temat ataku na „Wprost”. Zapewniał, że to problemy przeszłości

Duda w obecności Trumpa poruszył temat ataku na „Wprost”. Zapewniał, że to problemy przeszłości

Teczka z laptopem ówczesnego redaktora naczelnego "Wprost" Sylwestra latkowskiego Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Prezydent Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji prasowej z Donaldem Trumpem wypowiadał się na jeden z ulubionych tematów swojego gościa - fake news i wolności mediów. Jako przykładu użył historii wtargnięcia ABW do redakcji tygodnika „Wprost”.

Polski prezydent o sprawę wolności mediów i wymiaru sprawiedliwości został zapytany przez amerykańskiego dziennikarza. Dopytywał, czy doniesienia światowych agencji informacyjnych o naruszaniu tych dwóch wartości w Polsce są prawdziwe. Prezydent Duda w swojej odpowiedzi odniósł się tylko do pierwszej kwestii. – Ład medialny jest rzeczą niezwykle istotną i kiedy popatrzymy na sytuację jaka jest w Stanach Zjednoczonych, na sytuację, która jest w Polsce - w każdym przypadku możemy odnotować wiele patologii – zaczął.

„Mogę podać przykład niedawny. W jednym polskim tygodniku dokonano porównania pomiędzy dwoma kanałami telewizyjnymi. I jedna z tych stacji w ogóle nie odnotowała mojej wizyty w Chorwacji - bardzo ważnej, przygotowującej szczyt Trójmorza, ponieważ ta stacja nie przepada za mną jako prezydentem RP, w związku z czym spotykam się tam z permanentną krytyką. Uważam, że taka jest rzeczywistość, takie są też prawa mediów”  – stwierdził Duda.

„W Polsce panuje absolutna wolność jeżeli chodzi o media. Problemy były podczas poprzednich rządów, kiedy to na redakcję tygodnika „Wprost” wysłano służby specjalne, aby odebrały nagrania, które kompromitowały polityków poprzedniego obozu władzy. Wtedy rzeczywiście wolność mediów w Polsce była zagrożona. Dzisiaj w tym względzie jest kompletna swoboda. My niezwykle wolność mediów szanujemy” – zapewniał dziennikarzy zgromadzonych na konferencji prasowej.