Byli członkowie SKOK ujawniają kulisy kontaktów z czołowymi politykami PiS

Byli członkowie SKOK ujawniają kulisy kontaktów z czołowymi politykami PiS

SKOK Wołomin
SKOK Wołomin Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Byli członkowie SKOK ujawniają kulisy kontaktów z czołowymi politykami PiS – informuje Onet.pl.

Portal opisał codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP. Onet.pl podkreśla, że zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy. W 2015 r. zwrócili się do Jarosława Kaczyńskiego. Ten miał polecić kontakt z CBA, które odmówiło zajęcia się sprawą.

Z pomocą miała przyjść Kancelaria Prezydenta, jednak po wyborach parlamentarnych zmieniła stanowisko w tek sprawie. Doradca prezydenta Andrzeja Dudy miał oznajmić, że „nie ma nic do powiedzenia”. Członkowie Stowarzyszenia Spółdzielczości Finansowej im. św. Michała byli też u o. Tadeusza Rydzyka. Rozmawiali z nim w styczniu 2016 r. Rydzyk umówił poszkodowanych z wiceministrem sprawiedliwości Patrykiem Jakim, ale jak podaje Onet.pl, do spotkania nigdy nie doszło. Portal zauważa, że byli członkowie SKOK mówią wprost, że „działania Zbigniewa Ziobry i Ministerstwa Sprawiedliwości sprzyjają organizatorom tej kradzieży”.

Afera SKOK

W ramach zespołu, prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga w Warszawie zajmują się wątkami dotyczącymi przedkładania nierzetelnych, poświadczających nieprawdę i podrobionych dokumentów, w celu uzyskania wielomilionowych pożyczek ze SKOK Wołomin, wątkami dotyczącymi podrabiania dokumentacji pracowniczej, w tym zaświadczeń o zatrudnieniu i dochodach, a także wątkiem dotyczącym udziału notariuszy w przestępstwach popełnianych na szkodę SKOK Wołomin.

W toku prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową Warszawa – Praga w Warszawie śledztwa w sprawie SKOK Wołomin status podejrzanych posiada obecnie 120 osób. Osobom tym przedstawiono łącznie ponad 180 zarzutów popełniania przestępstw, takich jak uzyskiwanie kredytów w oparciu o nierzetelną bądź sfałszowaną dokumentację, oszustw na szkodę SKOK Wołomin oraz prania brudnych pieniędzy, przy czym zaznaczyć należy, że chodzi o kwoty rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.

Ponadto, w zakresie poszczególnych wątków śledztwa, gdzie zgromadzono kompletny materiał dowodowy skierowano już do Sądów ponad 100 aktów oskarżenia. W miarę uzupełniania materiału dowodowego, czynność ta jest kontynuowana w stosunku do pozostałych podejrzanych.

W dalszym ciągu analizowana jest dokumentacja finansowa dotycząca kilkuset kredytobiorców, dotychczas nie objętych zarzutami, co najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie skutkowało wydaniem postanowień o przedstawieniu zarzutów i kierowaniem kolejnych aktów oskarżenia.

Źródło: Onet.pl