– To smutna i żenująca sytuacja – stwierdził Kownacki zapytany o zapowiedzi blokowania miesięcznicy smoleńskiej przez m.in. byłych opozycjonistów z czasów PRL – Władysława Frasyniuka, Andrzeja Celińskiego i Stefana Niesiołowskiego. – To są ludzie, którzy walczyli o wolność i demokrację, a dzisiaj walczą o wolność i demokrację, tak jak Związek Radziecki walczył o pokój – mówił Kownacki.
– To rzecz niebywała, by w demokratycznym państwie uniemożliwiać zgromadzenie publiczne. Komuniści, gdy byłem młody, robili wszystko, by zgromadzenia się nie odbywały. Dziś tak samo zachowują się Frasyniuk i Niesiołowski – dodał polityk.
Obchody 87. miesięcznicy rozpoczną się o godz. 19:00 w archikatedrze warszawskiej. Po nabożeństwie ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci, który zakończy się apelem przed Pałacem Prezydenckim. 28 czerwca były prezydent Lech Wałęsa zadeklarował, że razem z Władysławem Frasyniukiem pojawi się 10 lipca na Krakowskim Przedmieściu i weźmie udział w kontrmanifestacji smoleńskiej. Ze względu na to, że w sobotę były prezydent trafił do szpitala, poinformował, że lekarze zalecają mu odpoczynek i nie pojawi się na kontrmanifestacji. Zaapelował także do uczestników, aby manifestacja przebiegała pokojowo. – Nie jest to żaden przejaw tchórzostwa, jak pewnie chcieliby sądzić niektórzy – powiedział Wałęsa.Wiadomo jednak, że blokować manifestacje mogą próbować m.in. Obywatele RP w towarzystwie Andrzeja Celińskiego, Stefana Niesiołowskiego oraz wzmiankowanego już Władysława Frasyniuka.
Czytaj też:
87. miesięcznica smoleńska. Zapowiedzi opozycji, nieobecność Wałęsy i apel o spokój