Opozycja chciała zerwać kworum, ale PiS zdołało przyjąć ustawę o KRS

Opozycja chciała zerwać kworum, ale PiS zdołało przyjąć ustawę o KRS

Głosowanie w Sejmie Źródło: Flickr / Krzysztof Białoskórski/Sejm RP
Prawo i Sprawiedliwość było blisko kolejnej porażki w sejmowym głosowaniu. Opozycja próbowała zerwać kworum podczas głosowania nad ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa.

W głosowaniu nad przyjęciem ustawy o KRS głosowało 232 posłów (ustawowe kworum wynosi 230 posłów - red.). Za przyjęciem aktu prawnego rękę podniosło 227 parlamentarzystów, przeciwnych było pięciu. Pozostali obecni na sali sejmowej posłowie wyciągnęli karty z urządzeń liczących przez co nie wzięli udziału w głosowaniu.

Opozycja próbowała zerwać kworum, gdyż w Sejmie nieobecnych było 10 posłów PiS (zagłosowało 224 parlamentarzystów tej partii obecnych w parlamencie – red.). Co ciekawe, w zerwaniu próby kworum przeszkodzili m.in. dwaj posłowie Platformy Obywatelskiej (Artur Dunin oraz Tomasz Głogowski – red.), którzy zagłosowali przeciw. Ponadto w głosowaniu udział wzięli: Jan Klawiter, poseł niezależny (był za ustawą – red.) oraz Kornel Morawiecki i Małgorzata Zwiercan (oboje z koła Wolni i Solidarni – red.). Ponadto zagłosowały trzy posłanki z koła Republikanie, które były przeciw. Gdyby troje z wymienionych posłów nie wzięło udziału w głosowaniu, ustawa nie zostałaby przyjeta.

Na krótko po głosowaniu wniosek o reasumpcję głosowania złożył poseł Artur Dunin, który został uwzględniony w głosowaniu, choć, jak twierdził, wyciągnął kartę do głosowania z urządzenia.

Nagłe wprowadzenie pod obrady

III czytanie projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa został wprowadzony został pod obrady już w trakcie ich trwania. Wniosek w tej sprawie skierował do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. W dokumencie poproszono również o zajęcie nowelizacją Ustawy o ustroju sądów powszechnych

Projekt ustawy zakłada wygaszenie kadencji 15 członków KRS, którzy są sędziami. Ich następców wybrać miałby Sejm, a nie jak było to dotychczas, środowiska sędziowskie. W trakcie dyskusji nad projektem poseł Kukiz’15 Jerzy Jachnik zapowiedział, że formacja, której jest członkiem nie weźmie udziału w głosowaniu nad projektem ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. W jego ocenie, upolitycznione przez poprzednie władze sądownictwo, nowy projekt podporządkuje sądy Prawu i Sprawiedliwości.

Uzasadniał prokurator z PRL

Posłem sprawozdawcą był peerelowski prokurator, a obecnie poseł PiS, Stanisław Piotrowicz. Wskazywał on, że projekt autorstwa PiS był demokratyczny i zrywał z dotychczasową procedurą wyboru sędziów przez sędziów. Przypominał on również, że w wielu europejskich krajach członków instytucji zbliżonych do polskiego KRS, wybierają parlamenty lub są oni wskazywani przez resorty sprawiedliwości.

Źródło: WPROST.pl / Sejm