Po tym, jak książęca para odwiedzi niemiecki obóz koncentracyjny Stutthof w Sztutowie, William i Kate wezmą udział w jarmarku na gdańskim rynku. Zjedzą ponadto obiad przygotowany przez Damiana Wawrzyniaka, właściciela restauracji w Peterborough, który nazywany jest ambasadorem polskiej kuchni w Wielkiej Brytanii. Wiadomo już, że para książęca będzie mogła spróbować chleba na zakwasie ze smalcem, pierogów z wieprzowiną brytyjską, tatara ze śledzia z Bałtyku oraz ptysia ze śmietaną i owocami z hrabstwa Cambridgeshire.
PO obiedzie para obejrzy spektakl w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim i spotka się z przedstawicielami ludzi ze świata kultury i sztuki oraz środowisk polonijnych w Wielkiej Brytanii. Na koniec dnia William i Kate odwiedzą Europejskie Centrum Solidarności. Były prezydent Lech Wałęsa ma towarzyszyć parze książęcej w trakcie zwiedzania tamtejszego muzeum oraz złożenia kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.
– Pierwszy kontakt ze strony ambasady brytyjskiej był dwa miesiące temu. Jak prezydent wyraził wolę, że może się spotkać, zaczęliśmy ustalać szczegóły, jak formuła spotkania ma wyglądać – przyznał w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Adam Domiński, asystent byłego prezydenta.
W środę rano William i Kate wylecą do Berlina na spotkanie z kanclerz Angelą Merkel.