Spośród 12 kandydatów zaproponowanych w internetowej sondzie przez portal polsatnews.pl internauci mieli wybrać najlepszego ich zdaniem kandydata na lidera zjednoczonej opozycji. O dziwo nie wygrał ani Paweł Kukiz (10 proc. i druga pozycja), ani Donald Tusk (8 proc. głosów i trzecie miejsce), ani Władysław Frasyniuk (7 proc. i czwarte miejsce). Częstym wyborem była opcja „inny kandydat”, która zdobyła 8 proc. wszystkich głosów. Zwycięzcą głosowania został Janusz Korwin-Mikke, który zdobył aż 47,5 proc. głosów, deklasując konkurentów.
Pomijając zwycięstwo lidera partii Wolność, znamienne są słabe pozycje obecnych liderów opozycji. Grzegorz Schetyna zdołał uzbierać zaledwie 0,7 proc. głosów, co dało mu najgorszy wynik. Drugi od końca był lider KOD Krzysztof Łoziński, który otrzymał 0,9 proc, głosów. Włodzimierz Czarzasty zdobył 1,3 proc. głosów, Ryszard Petru 2,8 proc., a Ewa Kopacz 2,8 proc. Barbara Nowacka uzyskała 3,3 proc. głosów, a Władysław Kosiniak Kamysz 4,1 proc.
„Wprost” też pytał o lidera
Podobne pytanie zadała ostatnio redakcja tygodnika „Wprost”, korzystając z panelu badawczego Ariadna. Pytaliśmy, kto ma największe szanse na odsunięcie PiS od władzy. Według Polaków są to Donald Tusk, Jerzy Owsiak i Robert Biedroń. Ponad połowa z nas uważa jednak, że opozycja w ogóle nie ma lidera. Co ciekawe, zarówno sonda polsatnews.pl jak i sondaż dla „Wprost” potwierdziły ogólne zniechęcenie działaniami Ryszarda Petru i Grzegorza Schetyny. Schetyna, szef największej opozycyjnej partii, uzyskał wynik w granicach błędu statystycznego, a Ryszard Petru jeszcze niższy.
Czytaj też:
Kto może odsunąć PiS od władzy? Zaskakujące wyniki sondażu „Wprost”