Według odpowiedzi otrzymanej przez reporterów Radia ZET z Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch otrzymał od prezydenta nagrodę w wysokości 16 tys. złotych. Była szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska, która odeszła, aby współkierować gigantem ubezpieczeniowym PZU, dostała z kolei 17 tys. złotych. „Nagroda jest przyznawana w zależności od efektów pracy” – tłumaczyła Kancelaria w odpowiedzi na pytania Radia ZET.
Małgorzata Sadurska została 12 czerwca powołana na stanowisko wiceprezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, gdzie zajmuje się m.in. biurem nieruchomości czy współpracą ze spółkami państwowymi. Za pracę w charakterze wiceprezesa przysługiwało jej wynagrodzenia w wysokości 90 tysięcy złotych miesięcznie, jednak na pewien czas zrezygnowała z wypłat, o czym dziennikarzy RMF FM poinformował rzecznik spółki Marek Baran. Pobierać pensję Małgorzata Sadurska zacznie dopiero, gdy w spółce wejdą w życie zapisy tzw, nowej ustawy kominowej, które znacznie ograniczą pensję zarządzających państwowymi przedsiębiorstwami. Ma się to stać w ciągu najbliższych tygodni.