Przez cały tydzień w wielu miastach Polski odbywały się protesty przeciwko wdrażanej przez PiS reformie sądownictwa oraz sposobowi jej forsowania. Na część wydarzeń, jak np. protest w miniony czwartek o godz. 20 pod Pałacem Prezydenckim, zapraszały opozycyjne ugrupowania - PO i.Nowoczesna. Działań tych ugrupowań nie wspierał ruch Kukiz'15, a jego lider wyjaśnił na Facebooku, skąd taka decyzja.
„Ustawy o sądownictwie to złe ustawy a sposób i metody ich procedowania to skandal i rozbój w biały dzień ale PROSZĘ: przestańcie zadawać mi na priv pytanie dlaczego mnie nie ma dziś na ulicy i dlaczego WSPÓLNIE z innymi partiami nie protestuję przeciw »dyktaturze Kaczyńskiego«” – oświadczył polityk (wszystkie cytaty w pisowni oryginalnej - red.).
Paweł Kukiz wyjaśnił, że nie odpowiada mu towarzystwo osób, które przez osiem lat rządziły Polską. „Mam stać obok tych, których całe lata błagałem o ustawę o referendum obywatelskim z wynikiem obligującym władzę, o JOW-y, niskie podatki? Wymagacie ode mnie, żebym swoją z nimi obecnością pośrednio przyczynił się do powrotu do obiadków u Sowy?” – pytał swoich internetowych rozmówców. Na koniec wezwał do „pogonienia partyjnych cwaniaków i cyników” i przypomniał listę afer z czasów koalicji PO-PSL.