Prowadzący „Woronicza 17” po słowach Halickiego dopytywał, czemu polityk go obraża. – Z takiego powodu, że nie ma bardziej nieprofesjonalnej ekipy, niż młodzi chłopcy chamsko zachowujący się i wasze paski dezinformujące Polaków – odparł Halicki, zagłuszany przez prowadzącego, który powtarzał, że gość go obraża, a potem przechodzi nad tym do porządku dziennego.
Michał Rachoń powrócił do korzystnego jego zdaniem dla PO raportu przygotowanego przez portal „Polityka w sieci” na temat czarnego protestu, przy którym pojawiło się wiele podobnych wpisów krytykujących Jarosława Kaczyńskiego. – Jak rozumiem, państwo nie korzystacie i nie kupujecie tego rodzaju usług? – spytał Halickiego.
Były minister odparł, że „Jerzy Urban mówił Polakom, że na Żoliborzu odbywają się msze satanistyczne”. – Ponieważ nie wierzyłem, żeby się takie msze satanistyczne i to w kościele odbywały, zacząłem tam uczęszczać. To były msze, które celebrował ksiądz Jerzy Popiełuszko. Z rzeczywistością miało to tyle co wspólnego, co wy, gdy wmawiacie Polakom, że walczycie o wolne sądu – zarzucił pracownikowi TVP polityk.
– Panie pośle, ja się nie pozwolę obrażać i nie pozwolę się porównywać do zbrodniarza komunistycznego, który na pana partię głosował. Pokazywaliśmy to w zeszłym tygodniu. Jerzy Urban w ostatnich wyborach powiedział, że głosował na Platformę Obywatelską, więc niech go pan zabierze do siebie. I od dziennikarzy, od wolnych mediów, niech się pan odczepi – odpowiedział Halickiemu Rachoń. Poseł Po ponownie zarzucił dziennikarzowi, że Telewizja Polska "działa jak Jerzy Urban".