Skandaliczne słowa norweskiego dziennika o Dudzie. „Pies Kaczyńskiego stał się człowiekiem”

Skandaliczne słowa norweskiego dziennika o Dudzie. „Pies Kaczyńskiego stał się człowiekiem”

Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda
Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / TEDI
„Weto polskiego prezydenta przeciwko prawu, które podporządkowałoby sądy kontroli rządu to dramatyczna porażka najsilniejszego człowieka w Polsce” – ocenia dziennikarz norweskiego Dagbladet Morten Strand w tekście, w którym Andrzeja Dudę określono mianem „psa Kaczyńskiego”.

Autor kreśli w nim okoliczności zawetowania przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, które - jak twierdzi, stanowiły naruszenie jednej z podstawowych zasad demokracji - zasady trójpodziału władzy. Przytacza słowa Dudy, który powiedział, że przed podjęciem decyzji konsultował się z sędziami, socjologami politykami i filozofami, ale osobą, która wywarła największy wpływ na jego decyzję, była Zofia Romaszewska.

„Decyzja Dudy to ogromna porażka dla najpotężniejszego człowieka w Polsce, Jarosława Kaczyńskiego, lidera rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość” – ocenia dziennikarz. „Prezydent pojawił się teraz jako niezależna siła polityczna, która zarówno broni swojej pracy, jak też tworzy własną platformę polityczną” – twierdzi Morten Strand. Dziennikarz informuje czytelników Dagbladet, że Kaczyński wygrał wybory „przez pośredników”. „On sam był zbyt kontrowersyjny, by móc stanąć do rywalizacji jako kandydat partii na prezydenta bądź premiera” – ocenia dodając, że w związku z tym lider PiS desygnował do walki o najwyższe stanowiska w kraju Beatę Szydło i Andrzeja Dudę. "Taktyka zadziałała perfekcyjnie" - wskazuje.