Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 43,3 proc. badanych. Przeciwnych przedterminowym wyborom jest 34,8 proc. Polaków. Odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” wskazało 21,9 proc. ankietowanych. – Za przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi częściej są kobiety (45 proc.), osoby w wieku 35-49 lat (48 proc.) oraz badani o wykształceniu zasadniczym zawodowym (46 proc.) – wskazał Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
We wtorek 25 maja opublikowane zostały wyniki sondażu Kantar Public przeprowadzonego na zlecenie TVP. Co ciekawe, badanie zostało wykonane w dniach 22-24 lipca, a więc w czasie największego zamieszania wokół reformy sądownictwa. Z sondażu wynika, że PiS może liczyć na 35 proc. głosów, co oznacza wzrost o 4 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca. W stosunku do badania z kwietnia spadała z kolei ilość osób skłonnych głosować na Platformę Obywatelską. Obecnie na partię Grzegorza Schetyny swój głos chce oddać 21 proc. badanych - o 8 pkt proc. mniej niż przed miesiącem.
Według badania Kantar Public, na miejsce w Sejmie mogą liczyć jeszcze dwa ugrupowania - Kukiz'15 i Nowoczesna. Na ruch Pawła Kukiza chce głosować 11 proc. ankietowanych - wzrost o 2 pkt proc. Partia Ryszarda Petru zanotowała wzrost o 6 pkt. proc. i z wynikiem 10 proc. uplasowała się na 4 miejscu wg badania przeprowadzonego dla TVP.
Z sondażu wynika, że poza Sejmem znalazłyby się: SLD z wynikiem 4 proc., PSL z rezultatem 3 proc., Partia Razem (2 proc.) oraz partia Wolność!- 1 proc.