„To ostatni dzień w Komitecie Obrony Demokracji. Składamy rezygnację z wszelkich funkcji oraz z członkostwa w stowarzyszeniu. Uważamy za bezsensowne dalsze pozostawanie w organizacji, w której większość budżetu marnowana jest na wynagrodzenia dla zarządu głównego i inne cele pozastatutowe” – napisali w cytowanym przez „Gazetę Polską Codziennie” oświadczeniu działacze organizacji „ODnowa”, grupy związanej z Mateuszem Kijowskim i działającej w ramach KOD-u.
W oświadczeniu zarzucają obecnym władzom ugrupowania m.in. wpuszczenie na scenę polityków podczas ostatnich protestów, wbrew wcześniejszym ustaleniom. „Ludzie wrzeszczący ze sceny zamiast kierować tłumem zajmowali się wyłącznie skandowaniem haseł i brylowaniem na scenie” – głosi oświadczenie działaczy KOD-u.
Jak pisze „GPC” „mocne słowa członków ODnowy to również efekt odejścia Mateusza Kijowskiego z KOD-u”. Dziennik przypomina, że swoje odejście Kijowski tłumaczył tym, że nie mógł „odpowiadać za nierzetelne i niepełne sprawozdanie finansowe stowarzyszenia na rok 2016”. i nie chce „dłużej firmować publicznej aktywności tego stowarzyszenia”.
Czytaj też:
Mateusz Kijowski odchodzi z Komitetu Obrony Demokracji