Polski noblista zniknie z podstawy programowej? MEN wyjaśnia

Polski noblista zniknie z podstawy programowej? MEN wyjaśnia

Anna Zalewska
Anna Zalewska Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że z najnowszej podstawy programowej dla uczniów liceów ogólnokształcących nie znikną utwory Czesława Miłosza.

O tym, że dzieła Miłosza zniknęły z podstawy programowej informowało radio TOK FM. Brak noblisty zauważyli m.in. urzędnicy z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, którzy zaznaczyli, że w spisie lektur dla liceów i techników brakuje utworów polskiego noblisty. 

– Nie wiem, co kierowało autorami podstawy programowej, bo są inne nazwiska w prozie czy w poezji, mniej znaczące - nie odbierając nikomu prawa do znaczenia w historii literatury - a Miłosza nie ma. To duże zaskoczenie – mówiła z kolei Grażyna Jaroszyńska z II Liceum im. Jana Zamoyskiego w Lublinie.

Czytaj też:
Brak polskiego noblisty w nowej podstawie programowej dla liceów. „To duże zaskoczenie”

Do zamieszania związanego z brakiem nazwiska Miłosza w podstawie programowej odniosło się już Ministerstwo Edukacji Narodowej. „Nie wyobrażamy sobie nowej podstawy programowej bez twórczości Czesława Miłosza!” – informuje resort na Twitterze. Podkreślono, że „twórczość Miłosza była jest i będzie w polskich szkołach”.

twittertwitter

Do 18 sierpnia trwają konsultacje nad tym, z dziełami których autorów powinni się zapoznać uczniowie. Poloniści zwracają uwagę, że oprócz Miłosza na liście lektur brakuje również innych ważnych dzieł. W nowej podstawie programowej zabrakło miejsca m.in. dla „Króla Edypa”, „Dziejów Tristana i Izoldy” czy „Pana Tadeusza”.

Źródło: WPROST.pl / TOK FM, Twitter