Jak mówił generał Janusz Bronowicz, od początku objęcia urzędu prezydent Andrzej Duda „jest w głębokiej defensywie jeśli chodzi o sprawy obronności”. – Planowanie w siłach zbrojnych nie odbywa się z dnia na dzień. Planowanie na szczeblu sił zbrojnych to jest dziesięcioletni okres. Nie można po objęciu władzy, tak jak to się stało, zanegować wszystko to, co było do tej pory – zaznaczył. Ocenił, że to, co się dzieje dzisiaj jest „zerwaniem ciągłości, która może mieć negatywny wpływ na zdolność sił zbrojnych do działania, a także najwyższych władz państwowych do kierowania obroną państwa”.
– Prezydent powinien w pełni egzekwować przestrzeganie obowiązków przez tych, którzy za tworzenie bezpieczeństwa odpowiadają, w tym szczególnie przez ministra obrony narodowej – zaznaczył generał.
Przypomnijmy, że we wtorek 8 sierpnia BBN poinformowało, że prezydent Andrzej Duda zdecydował, że 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich. W wieczornym komunikacie do oświadczenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego odniósł się resort Antoniego Macierewicza.
W późniejszych wyjaśnieniach BBN poinformowało, że do 10 sierpnia szef MON przedstawił prezydentowi 14 wniosków w sprawie awansowania oficerów Sił Zbrojnych RP na pierwszy i kolejne stopnie generalskie.
Czytaj też:
BBN: Prezydent oczekuje na szybkie zakończenie prac nad projektem reformy