Poseł Arkadiusz Mularczyk, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz koordynator specsłużb Mariusz Kamiński - ci politycy, jak dowiadujemy się z publikacji Onetu, często goszczą w Trybunale Konstytucyjnym. – I to w części sędziowskiej, gdzie nie można wejść bez imiennego zaproszenia od konkretnego sędziego – informował w wywiadzie dla Onetu były wiceprezes TK prof. Stanisław Biernat.
– Przecież Ziobro bywa wnioskodawcą rozmaitych spraw, którymi zajmuje się TK i jednocześnie występuje na rozprawach jako prokurator generalny. Wizyty Kamińskiego są jeszcze bardziej bulwersujące, przecież sprawa jego ułaskawienia będzie przedmiotem orzeczenia Trybunału – zwraca uwagę Biernat. – Z kolei Mularczyk jest wnioskodawcą w kontrowersyjnych sprawach, którymi zajmuje się TK, choćby w sprawie legalności wyboru prof. Małgorzaty Gersdorf na I prezesa Sądu Najwyższego – dodaje. Poseł PiS odpowiada, że w TK pojawia się w imieniu Sejmu. Na wywiad Biernata zareagowano także w TK.
„Trybunał Konstytucyjny z przykrością odnotowuje kolejną publiczną wypowiedź sędziego TK w stanie spoczynku Stanisława Biernata zawierającą nieuprawnione sugestie i interpretacje. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny przypomina, że współdziałanie i komunikowanie się konstytucyjnych organów władzy stanowi jeden z fundamentów demokratycznego państwa prawa, co exlpicite wynika z preambuły Konstytucji RP” – napisano w oświadczeniu.