O konieczności powołania sejmowej komisji śledczej mówili m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro czy wicepremier Mateusz Morawiecki. Wniosek w tej sprawie mają jednak złożyć posłowie ruchu Kukiz'15. Nowy organ miałby się zająć przypadkami wyłudzeń podatku VAT. Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy dokładnie zacznie prace druga w tej kadencji sejmowa komisja śledcza, jednak z informacji dziennika „Fakt” wynika, że znane są już nazwiska pierwszych świadków.
Przed sejmową komisją śledczą ma stanąć m.in. były premier Donald Tusk oraz były szef resortu finansów Jacek Rostowski. Według posła Tomasza Rzymkowskiego z ruchu Kukiz'15 są to naturalni kandydaci na świadków. W rozmowie z telewizją wPolsce parlamentarzysta przyznał, że to politycy pełnią kontrolę nad polityką fiskalną oraz skarbową. W związku z tym, brak dodatkowych środków w budżecie państwa to sygnał świadczący o zaniechaniach. – Widziałbym też przed komisją tak przedstawicieli ministerstwa finansów, jak i najważniejszych ludzi polskiego systemu skarbowego. Oni wiedzą jak to się działo, ze przez palce polskich instytucji skarbowych przeciekało ponad 200 miliardów złotych – stwierdził poseł Rzymkowski.