Eurodeputowany odniósł się do informacji z 15 sierpnia, kiedy to okazało się, że druga co do wielkości linia lotnicza w Niemczech ogłosiła wejście w procedurę upadłościową. Niemieckie tanie linie lotnicze już od kilku lat borykały się z problemami finansowymi. Mimo reform oraz restrukturyzacji nie udało się przywrócić spółce rentowności.
Air Berlin funkcjonowało głównie dzięki udziałowcowi arabskiej firmy z Abu Dhabi. Właściciel Eithad Airways kupił 29 procent udziałów. W ostatnim czasie inwestor podjął jednak decyzję o zaprzestaniu finansowania linii lotniczych, które przynoszą straty. Z uwagi na okres wakacyjny, niemiecki rząd pożyczył Air Berlin blisko 150 milionów euro. Ten zastrzyk gotówki pozwoli na wykonanie zaplanowanych lotów przez okres około trzech miesięcy.
Do kłopotów Air Berlin nawiązał eurodeputowany PiS Zbigniew Kuźmiuk, który przypomniał, że łączny dług firmy wynosi około 1,2 mld euro i bez wsparcia finansowego linie lotnicze są nie do uratowania. „Warto na to wszystko zwrócić uwagę, bo jak wynika z dotychczasowych przesłuchań wielu świadków przed sejmową komisją śledczą w sprawie Amber Gold, to właśnie te linie Air Berlin miały przejąć polski rynek lotniczy” – zauważa Kuźmiuk.
Rozmowy w Berlinie
„To właśnie do Berlina na rozmowy do Air Berlin bardzo często latał Marcin P., współwłaściciel Amber Gold i linii lotniczych OLT Express, które miały doprowadzić do upadłości narodowego przewoźnika LOT S.A”. – dowodzi europoseł. Polityk przypomina przesłuchania Marcina P. z którego wynika,że „miała miejsce próba doprowadzenia do upadłości narodowego przewoźnika spółki LOT S.A. poprzez działania podejmowane przez OLT Express”. Kuźmiuk podkreśla, że wskutek kilku miesięcy działania linii lotniczych, których współwłaścicielem był twórca Amber Gold, spółka LOT S.A. odnotowała duże straty.
„Jak wynikało z odpowiedzi przedstawionej przez ówczesnego ministra skarbu państwa z października 2012 roku na pytanie posłów, 4 miesięczna działalność spółki OLT Express spowodowała po stronie PLL LOT S.A. powstanie dodatkowych kosztów na kwotę przynajmniej 34 mln zł (konieczność znacznego obniżenia cen biletów na liniach krajowych, a także dodatkowych kosztów na reklamę)” – przypomina Kuźmiuk. Poseł twierdzi, że gdyby OLT Express nadal stosowało ceny dumpingowe na bilety lotnicze na liniach krajowych, LOT mógłby nie wytrzymać tej konkurencji, co skończyłoby się ogłoszeniem wniosku o upadłość.
„A wtedy OLT Express mógłby przejąć ten rynek i zaoferować go strategicznemu inwestorowi, którym miały być linie Air Berlin, które jak się okazuje już w 2012 roku szukały możliwości zarobkowania nie tylko na niemieckim rynku” – dowodzi dalej eurodeputowany. Kuźmiuk zaznacza jednak, że „operacja z przejęciem polskiego rynku lotniczego przez Air Berlin za jakieś »drobne pieniądze« się nie udała”, a teraz wniosek o ogłoszenie upadłości zgłosiły niemieckie linie lotnicze.
„Okazuje się, że upadłość piramidy finansowej Amber Gold i jej dziecka OLT Express, mogła być także jedną przyczyn upadłości niemieckich linii lotniczych Air Berlin” – konstatuje Kuźmiuk.