– Związki partnerskie ważne są zarówno dla osób pozostających w związkach jednopłciowych, jak i wielopłciowych, dlatego wiele krajów w Europie przygotowało takie rozwiązania. Polityka powinna dotyczyć nie tylko cynizmu i wiedzy o tym, że nie będziemy w stanie czegoś przeforsować. Trzeba walczyć o to, co uważamy za słuszne – tłumaczył działacz Nowoczesnej.
Paweł Rabiej przyznał, że po dwóch latach bycia w opozycji i w Sejmie jej posłowie mają złe doświadczenia. – Nawet jeśli proponowaliśmy rozwiązania, które zasługiwały na uwagę, choćby o kodeksie karnym i mowie nienawiści, PiS to brutalnie odrzucił – ocenił. Zapytany o to, po co przedstawiać ustawę, której PiS i tak nie poprze, Rabiej powiedział, że jest to kwestia ważna dla wielu Polaków, czy mogą żyć w związku partnerskim z osobą, którą kochają. – Kwestia ta jest ważna nie tylko dla par jednopłciowych. Polityka powinna dotyczyć nie tylko cynizmu i wiedzy o tym, że nie będziemy w stanie czegoś przeforsować. Trzeba walczyć o to, co uważamy za słuszne – wyjaśnił polityk.
– Jako członek partii opozycyjnej niewiele dobrego mogę powiedzieć o merytorycznych decyzjach rządu PiS. Rząd PiS ma wizję, że zagraniczny kapitał w polskich mediach spełnia funkcję i rolę zagranicznych rządów, to wizja niesłuszna i nieprawdziwa. Chodzi o to, by przejąć jak najwięcej kontroli nad rządem dusz i informacją, to jest niesłuszne – tłumaczył dodając, że „zmiany obejmą zapewne głównie prasę regionalną”. – Jeśli jest za tym taka kalkulacja, by pomóc PiS-owi wygrać wybory samorządowe, to błędna kalkulacja, bo dziś informacje rozchodzą się też w inny sposób – przekonywał.
Przypomnijmy, że na początku zeszłego roku w Sejmie odbyło się spotkanie przedstawicieli i przedstawicielek Nowoczesnej z organizacjami LGBT, w trakcie którego zawiązały się grupy robocze do pracy nad kształtem projektu ustawy o związkach partnerskich.