Włoska agencja prasowa podała, że policja jest w posiadaniu odcisków palców sprawców oraz dysponuje nagraniami z kamer na plaży. Według informacji dziennikarzy, śledztwo ma kilka wątków, a część z nich dotyczy środowisk nielegalnych imigrantów, wśród których są handlarze narkotyków.
Przypomnijmy, w niedzielę wieczorem polskie MSZ podało w komunikacie, że w związku z brutalną napaścią na dwoje obywateli polskich we włoskim Rimini, polskie służby konsularne podjęły natychmiastowe działania w celu pomocy poszkodowanym oraz ich rodzinie. Na miejscu znajduje się polski konsul.
Czytaj też:
Służby konsularne podjęły działania po gwałcie na 26-letniej Polce
Atak na polskie małżeństwo
O sprawie zaczęło się mówić w sobotę 26 sierpnia. W Rimini we Włoszech, czterej napastnicy zgwałcili Polkę na oczach jej męża. Małżeństwo wybrało się na spacer po plaży około 4 nad ranem. Nagle zostali brutalnie zaatakowani przez nieznanych napastników. Dotkliwie pobili oni mężczyznę, a później, na jego oczach, dokonali wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na kobiecie. Dramatyczna sytuacja trwała do samego rana.
Policję na miejsce wezwał jeden z przechodniów, który zobaczył zakrwawioną i oszołomioną parę na promenadzie. Kobietę przewieziono do szpitala, gdzie towarzyszy jej mąż. Parę już przesłuchano. Zabezpieczono ubranie kobiety, w celu znalezienia na nim jakichkolwiek śladów prowadzących do sprawców.
W niedzielę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszcząć polskie śledztwo w tej sprawie.
Czytaj też:
„Było ich czterech i byli jak bestie”. Mąż zgwałconej w Rimini kobiety o napastnikachCzytaj też:
Kara śmierci i tortury. Patryk Jaki komentuje głośną sprawę napaści na Polaków w Rimini