Sprawa brutalnego gwałtu wyszła na jaw w sobotę 26 sierpnia. W Rimini we Włoszech, czterej napastnicy zgwałcili Polkę na oczach jej męża. Małżeństwo wybrało się na spacer po plaży około 4 nad ranem. Nagle zostali brutalnie zaatakowani przez nieznanych napastników. Dotkliwie pobili oni mężczyznę, a później, na jego oczach, dokonali wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na kobiecie. Dramatyczna sytuacja trwała do samego rana.
Czytaj też:
Włoska agencja o ataku na polskich turystów w Rimini. „Sprawcami najpewniej nielegalni imigranci”
– To tragiczne zdarzenie, które dotknęło Polaków we Włoszech jest szczególnie bulwersujące, bo zdarzyło się na urlopie, gdy wszyscy chcielibyśmy być bezpieczni, korzystać z uroków wolnego czasu w jednym z najbardziej popularnych włoskich kurortów, dokonane przez wszystko na to wskazuje – nielegalnych imigrantów pokazuje, jak niebezpieczna jest dziś Europa, jak bardzo zabrnęła dziś w ślepą uliczkę – mówił Jacek Sasin. Poseł PiS wskazał, że Europejczycy chcieliby, żeby rządy dbały o ich bezpieczeństwo. – Mamy ten problem, że to oczekiwanie zwykłych ludzi rozchodzi się z oczekiwaniami polityków, którzy decydują o tym, jaką polityką prowadzą kraje europejskiej – wskazał poseł, jako przykład przywołując sytuację w Niemczech.