Wpisy wiceministra Jakiego dotyczą wydarzeń, które miały miejsce w Rimini we Włoszech, gdzie czterej napastnicy wielokrotnie zgwałcili Polkę na oczach jej męża, a Polaka wcześniej dotkliwie pobili. Policję o napaści zawiadomił jeden z przechodniów, który zauważył zakrwawioną i oszołomioną parę. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro 27 sierpnia polecił wszcząć polskie śledztwo w tej sprawie.
Tuż po tym, jak sprawa została nagłośniona, głos zabrał Jaki, który napisał na Twitterze: „Za Rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywróciłbym również tortury”. Podobny wpis zamieścił także na Facebooku. Później wiceminister, po burzy jaka wybuchła na skutek jego aktywności w sieci, napisał: „Nie przekręcajcie moich słów. Nie chcę tortur. Chciałem tylko krótko podkreślić: okoliczności tej zbrodni nadają się na wyjątkowo surową karę”.
„Oni powinni wisieć”
Następnie Jaki pisał, że nie wycofuje się ze swoich słów: „Jeszcze raz powtórzę. W mojej opinii kara śmierci za Rimini. P.S Za Łódź również”. Wspomniana przez wiceministra Łódź dotyczy sprawy sprzed kilku dni, gdy ujawniono, że 26-letnia Polka była przez 10 dni przetrzymywana w mieszkaniu, bita i gwałcona. Kobieta zmarła później w szpitalu.
W Polskim Radio 24 wiceminister odniósł się do tego, co napisał w mediach społecznościowych. – To ostre słowa, ale dla tego typu zbrodni trudno znaleźć instrumenty i narzędzia, które można byłoby nazwać sprawiedliwą karą. Zareagowałem emocjonalnie. Jestem przeciwnikiem tortur – mówił Jaki, zastrzegając przy tym, że „jest przeciwnikiem tortur”, a fragment o torturach dotyczył tylko „teoretycznej dyskusji” na temat tego, jak powinna wyglądać proporcjonalna kara dla tego typu czynów.
– Kiedy gwałci się kobietę, na oczach męża, przez wiele godzin, to mamy do czynienia z ogromną premedytacją i bestialstwem. W tej sprawie zdania nie zmienię. Oni powinni wisieć – powiedział wiceminister.
Czytaj też:
Tak doszło do zbiorowego gwałtu na Polce w Rimini. Nowe ustalenia śledczych i rekonstrukcja zdarzeń