W ostatnim czasie stosunki między Polską a dwoma innymi państwami Trójkąta Weimarskiego stały się napięte. W przypadku Niemców jest to kwestia reparacji, o które chce wystąpić Polska. Natomiast w relacjach z Francją doszło niedawno do kolejnej wymiany ciosów: prezydent Emmanuel Macron stwierdził, że „Polska sama się izoluje”. W odpowiedzi usłyszał od premier Beaty Szydło, że takie „aroganckie wypowiedzi wynikają z braku doświadczenia”.
Do tej sytuacji odniósł się w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski. – Trójkąt Weimarski nie istnieje w tej chwili, co jest moim zdaniem wielkim błędem. On powstał na początku lat 90. z inicjatywy ministrów spraw zagranicznych m.in. Krzysztofa Skubiszewskiego, i to był, jak to się mówi niezwykły „upgrade'ing” dla Polski – mówił.
Jak wspominał Kwaśniewski, do zawiązania Trójkąta Weimarskiego doszło mimo tego, że Polski na początku lat 90. nie dało się porównywać gospodarczo z Francją czy Niemcami. – Natomiast uznano wówczas, że Polska, jako kraj aspirujący do Unii Europejskiej, ważny kraj w regionie, powinna być partnerem w takim właśnie wymiarze – wspominał.
– A teraz wyszliśmy, my (z Trójkąta Weimarskiego – red.). To nie jest tak, że oni zrezygnowali z Trójkąta Weimarskiego, myśmy po prostu zachowali się pasywnie. Mamy pretensje do Niemców, kłócimy się z Francuzami, to z kim mamy się spotykać? – wskazał były prezydent.
Czytaj też:
Andrzej Duda w Strasburgu. Tematami rozmów Weimar i Trójmorze. Internauci bezlitośnie o zdjęciu